Zaczynamy oczywiście od umieszczenia szyneczki na stojaku. Nadkrajamy szynke na golonce pionowym cięciem. Następnie ścinamy wierzchnią warstwę tłuszczu z góry i lekko po bokach. Ostrym, długim i cienkim nożem kroimy cieniuteńkie plastereczki tych pyszności. Zdecydowanie polecam cięcie szynki wzdłóż od góry, tak jak na filmach.
Ważne jest aby po bokach
odkrawać tylko tyle ile potrzeba. Zewnętrzna warstwa chroni cały produkt
przed nadmiernym wysuszeniem i jest naturalną ochroną przed czynnikami
zewnętrznymi. Na koniec najlepiej jest zakryć szyneczke plasterkiem tłuszczyku i nakryć ściereczką. Nie chować do lodówki. Ma sobie spokojnie dojrzewać w warunkach domowych.